10. Text messages

- Hej, Aurora. 
Spoglądam w lewo, wychodząc z pomieszczenia dla personelu. Jest już siódma wieczorem, a ja chcę wrócić do domu tak bardzo, jak żołnierz po spędzeniu miesięcy na polu bitwy. Wiecie czemu? Ponieważ mój kochany telefon w chwili, kiedy chcę zapisać numer Kinga, postanowił się rozładować. Więc tak, muszę kurwa już wrócić.
            - Tak? - Uśmiecham się sztucznie, gdy widzę swojego szefa. On się śmieje, pewnie wyczuwając, jak bardzo chcę już iść - Chciałem ci tylko powiedzieć, że nie musisz jutro przychodzić. Słyszałem od mechanika, że rolba wciąż jest w konserwacji. Właściwie, nie musisz przychodzić przez resztę miesiąca. Niedługo zaczyna się przerwa wiosenna, a dobrze wiesz, że nasze miasto wtedy pustoszeje, więc nie będę otwierał lodowiska. Strata energii.
            Moje oczy błyszczą i czuję się prawie tak podekscytowana, jak na myśl o tym, że za chwilę stąd wyjdę. To świetna wiadomość, że nie muszę pracować, bo w przyszłym tygodniu mam urodziny i ciocia Chloe przyjedzie nas odwiedzić. Przyszłabym tutaj, gdybym musiała, no ale... Byłoby trochę do bani, gdyby ciocia przejechała dla nas pół kraju, a ja nawet nie mogłabym spędzić z nią dostatecznej ilości czasu. Wspomnienie cioci zalewa mój umysł, ale gonitwę myśli szybko przerywa śmiech mojego szefa, kiedy zdaje sobie sprawę ile radości sprawiła mi ta wiadomość. Zapewnił mnie, że skoro to nie moja wina, to dostanę wypłatę. Słysząc "możesz już iść", udaję się w kierunku drzwi.
            Podróż do domu, zajmuje mi mniej czasu, niż zwykle i nie jestem pewna, czy to przez to, że jestem w swoim własnym małym świecie, śpiewając razem z radiem piosenkę 30 Seconds To Mars - "City Of Angels", czy dlatego, że trzy kilometry przejechałam powyżej dozwolonej prędkości, ale cieszę się, że jestem już w domu, więc reszta mnie nie obchodzi.
            Witam od progu Jace'a, zanim udaję się w stronę schodów, ale i tak odwracam się, słysząc za sobą kroki i dostrzegając go pokrytego mąką w najsłodszym fartuchu, jaki kiedykolwiek widziałam. Oczywiście śmieję się z niego, zanim idę do siebie. W swojej sypialni, rzucam torbę na łóżko i pospiesznie docieram do szafki nocnej, gdzie w szufladzie znajduje się moja ładowarka. Następnie gwałtownie wkładam wtyczkę do kontaktu i podłączam telefon. Gniazdko, które wybrałam jest najbliżej mojego łóżka, więc mogę usiąść z telefonem w reku. Patrzę na ekran, który podświetla się i pokazuje mały zielony, ładujący się znaczek baterii. Włączam telefon, wpisuję PIN, a następnie cierpliwie czekam. Kiedy telefon jest już gotowy, wchodzę w aplikację Tumblr i odczytuję ostatnią wiadomość od Kinga. Uśmiechając się szeroko do ekranu, zapisuję jego numer, podpisując kontakt jako King Jay. Chichocząc, rozpoczynam rozmowę.


Do: King Jay (19:26) 

Cześć Jay. Mam nadzieję, że nie dałeś mi złego numeru x


            Odkładam telefon na bok, nie spodziewając się, że odpowiedź nadejdzie od razu. Kiedy tak się dzieje, prawie podskakuję. Moje serce zaczyna bić bardzo szybko, kiedy klikam na wiadomość, ale zwalnia, jak tylko esemes się wyświetla. To nie od niego.


Od: Jacey (19:27) 

Kolacja gotowa. Nie chciało mi się wychodzić po schodach. Pośpiesz się, to pizza.


            Mimo, że jestem rozczarowana, to ostatnia część sprawia, że się uśmiecham, więc odłączam ładowarkę i zabieram ją oraz telefon ze sobą. Zapach świeżo upieczonej domowej pizzy zaczyna wypełniać moje nozdrza, gdy jestem w połowie schodów i pachnie tak dobrze, że jednym skokiem pokonuje ostatnie cztery stopnie. Przeklinam, czując lekkie ukłucie w kostce, ale ignoruję to. Mmm, pizza.
            Kiedy przychodzę, Jace już siedzi przy stole. Podłączam ładowarkę niedaleko swojego krzesła i siadam. Unoszę dłoń, by złapać kawałek pizzy z pepperoni i dostrzegam, że mój brat dziwnie mi się przygląda.
            - Co? - Mówię i biorę kęs. Jezu, to jest takie pyszne. Jace śmieje się, słysząc mój stłumiony jęk i potrząsa głową.
            - Co się stało z regułą "zero telefonów podczas posiłku"? - Pyta, chichocząc, gdy mierzę go wzrokiem za dziwna imitację mojego głosu. Następnie wzruszam ramionami i biorę drugi kęs.
            - Czekam na coś ważnego - kłamię, mimo, że technicznie to wcale nie jest kłamstwo. To po prostu inna koncepcja ważnej wiadomości.
            - Och. Mogę wiedzieć co to jest? - Pyta Jace i mam zamiar odpowiedzieć mu krótkim "nie", gdy telefon wibruje na drewnianej powierzchni. O mój Boże, proszę, niech do będzie od niego.
            Pakuję ostatni kawałek pizzy do ust, na co Jace znów się ze mnie śmieje. Łapię telefon czystą dłonią. Odblokowuję go i... jest!


Od: King Jay (19:57) 

Nie martw się, kochanie. Oczywiście, że nie dałem Ci złego numeru. Rozmawianie z nieznajomymi jest niebezpieczne, nie słyszałaś o tym? Nie zrobiłbym Ci tego. Ale martwiło mnie Twoje opóźnienie. Zacząłem myśleć, że nie napiszesz do mnie. Ale potem powiedziałem sobie: "świat nie kręci się tylko wokół ciebie, dupku". Przy okazji, to jest dobry pomysł, zapisz mój numer po nazwą "dupek". Wszyscy będą wiedzieć, że to ja.

            Z moich ust wydobywa się parsknięcie, na kształt śmiechu, kiedy ponownie odczytuję wiadomość od Kinga, a następnie na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech, przykuwający uwagę Jace'a.
            - Mam wrażenie, że nie spodoba mi się to twoje "coś ważnego" - mruczy, nadal obserwując mnie jak jastrząb. Chichoczę na jego komentarz i pokazuję mu środkowy palec, zanim biorę głęboki oddech i zaczynam pisać.
           

Do: King Jay (20:01) 

Rozmawianie z nieznajomymi jest niebezpieczne? Czy sekretnie ostrzegasz mnie przed samym sobą? Co zamierzasz ze mną zrobić? Coś nikczemnego, zgaduję (i mam nadzieję). Masz rację, świat nie kręci się wokół Ciebie, byłam w pracy i rozładował mi się telefon. I nie podoba mi się Twój pomysł. Wolę swój własny. Poza tym, nie chcę, by ktokolwiek wiedział, że to Ty. Jesteś moim małym, sprośnym sekretem.


            Po tym, jak wysyłam wiadomość, biorę kolejny kawałek pizzy, całkowicie ignorując spojrzenie Jace'a, zamiast tego pytając, jak minął mu dzień. Nie mówi wiele, głównie dlatego, że zbyt wiele nie robił. Wie też, że staram się zmienić temat z kiepskim skutkiem, więc się poddaję. Kończę ten kawałek i zamierzam wziąć trzeci, gdy mój telefon wibruje, na co uśmiecham się mimowolnie.


Od: King Jay (20:12)

Och, chcesz coś nikczemnego? To nie masz pojęcia, co dla Ciebie zaplanowałem, kochanie. Spodoba Ci się. Nie wiem, czy cieszę się z tego, że miałem rację, ale cóż, jestem ciekawy, Ro. Pracujesz? Mogę zapytać, czym się zajmujesz? Jeśli chcesz, w zamian za tę informację, mogę Ci zdradzić, gdzie sam pracuję. Jestem Twoim małym, sprośnym sekretem? Co do sprośnego, zgadzam się w stu procentach. Jestem bardzo sprośny. I lubię być sekretem. To sprawia, że coś jest bardziej twoje, prawda? Sam trzymam Ciebie w tajemnicy z dokładnie tego samego powodu. Tylko to "mały" trochę mnie martwi. Jestem pewien, że widziałaś moje zdjęcia, kochanie. Więc jak możesz nazwać to "małym"?


            Rumienię się, czytając ostatnie zdanie i przygryzam wargę, gdy przypominam sobie jego zdjęcia, które widziałam. Nie, w żadnym wypadku nie jest mały. Cholera. A potem powracam do zdania, w którym napisał, że też trzyma mnie w tajemnicy, bo to sprawia, że coś staje się bardziej twoje. Co to znaczy.
            O Boże, on twierdzi, że jestem jego własnością?
            Nie przeszkadza mi to, nawet jeśli chodziłoby tylko o seks. Nie do końca mogę być pewna, że chcę więcej, niż seksu, bo tak naprawdę go nie znam. Może się okazać zupełnie inną osobą. Mam jednak nadzieję, że tak nie będzie.
Biorąc kawałek pizzy i mówiąc Jace'owi, że zamierzam zjeść również ten ostatni, gryzę kęs i zabieram się na odpisywanie.


Do: King Jay (20:16)

Zdradzisz mi swoje plany, czy to będzie niespodzianka? Tak, pracuję. Uczę dzieci jazdy na łyżwach. Nie musisz mi mówić, czym się zajmujesz tylko dlatego, że ja Ci powiedziałam. Ale jeśli chcesz się tym ze mną podzielić, nie mam nic przeciwko. Faktycznie, jesteś sprośny. Nie ma co do tego wątpliwości. I ja również lubię być tajemnicą. Chcesz mi powiedzieć, że jestem Twoja? Bo nie pamiętam podpisywania jakiejkolwiek umowy. Okej, więc nie jesteś mały. Przepraszam, jeśli zraniłam Twoje ego, Jay.


            Opadam głębiej na krzesło, ślad podekscytowania pulsuje gdzieś w moim mózgu, a moja wyobraźnia podsuwa mi prawdopodobną odpowiedź Kinga. Zrozumie moje odniesienie do kontraktu? Oczywiście, że tak. On tu jest Sekspertem. Odsuwam myśli z dala od niego i sięgam dłonią po ostatni kawałek pizzy, ale nie mogę go znaleźć. Podnoszę wzrok i widzę Jace'a trzymającego moje jedzenie z radosnym wyrazem twarzy.
            - Oddawaj! Mówiłam ci, że to mój kawałek - zwracam mu uwagę, starając się dosięgnąć pizzę, ale on unosi ramię wyżej. - Co do cholery, Jace? - Pytam, ponawiając prośbę.
            - Powiedz mi, co jest grane, to ci dam - mówi spokojnie, jakby wcale nie naruszał mojej prywatności. Mrużę na niego oczy i potrząsam głową, ignorując jego słowa i ponownie staram się dosięgnąć kawałka pizzy, ale on odsuwa go na drugą stronę. Prycham i siadam z powrotem na krześle z rekami skrzyżowanymi na piersi.
            - Czemu nagle interesują cię moje sprawy? To nie jest normalne - przypominam mu, ukradkiem patrząc na telefon, jakby moje spojrzenie miało sprawić, że esemes nadejdzie w tej chwili. Coś mu dłużej schodzi tym razem.
            - Nie wiem, Rorie. Wydajesz się dzisiaj dziwna. W sumie, jesteś jakaś dziwna od ostatnich kilku tygodni. Zawsze na krawędzi. I to twoje spojrzenie czasem... - Jace w końcu wzrusza ramionami i nie mówi nic więcej, więc zmuszam go, by wyjaśnił te moje "spojrzenia". Wzrusza ramionami raz jeszcze, ale dodaje. - No, za każdym razem, gdy dostajesz nową wiadomość, masz taki wyraz twarzy, jakby ktoś zaoferował ci coś, o czym zawsze marzyłaś.

            Zawsze marzyłam o tym, co daje mi King? A co dokładnie on mi daje? 

            - Jace... - Zaczynam, zamierzając wyjaśnić mu, że nie mogę jeszcze mu powiedzieć co się dzieje, ale wiem, że kiedyś w końcu mu powiem. Ale nie jestem w stanie powiedzieć niczego więcej, ponieważ wibracje mojego telefonu roznoszą się echem po całym pokoju. Nareszcie.
            - Patrz, znowu ten wyraz twarzy! - Woła Jace, ale jego głos wydaje mi się odległy. Cała moja uwaga skupia się na czytaniu wiadomości od Kinga.


Od: King Jay (20:37)

Wolę Cię zaskoczyć, będzie fajnie. Łyżwy? To świetnie. Grałem w hokeja, kiedy byłem w liceum. I trochę za tym tęsknię. Potrafisz grać w hokeja? Chciałbym kiedyś cię pokonać. Wiem, że nie muszę Ci mówić, czym się zajmuję, ale chcę. Jestem fotografem i czasami nauczycielem. Uczę fotografii, rzecz jasna. Skarbie, sugerujesz, żebyśmy zawarli umowę? To jest coś, co Ci się podoba? Jestem za, jeśli tak. Myślę jednak, że jesteś zbyt niegrzeczna, by być Uległą. I nie zraniłaś mojego ego, Ro. Chciałem tylko, żebyś nie zapominała o tej wielkości. W sumie mam nadzieję, że nigdy nie przestajesz o tym myśleć. O tym, że przyjemnie byłoby mieć coś tak wielkiego w sobie. Cholera, wolę nawet nie zaczynać o tym, jak bardzo pragnę tego uczucia.


Ożesz. Kurwa.

***

Omg, jak King cos napisze… Jeśli chodzi o ich rozmowę telefoniczną, to będziecie musieli jeszcze trochę poczekać… Ale warto ;)

Coś mało Was komentuję, sądząc po dziennych statystykach tego bloga. Kochani, proszę Was o poświęcenie dwóch minut i naskrobanie czegoś na temat rozdziału. To mnie bardzo motywuje i chętnie będę dodawać rozdziały częściej, bo mam już praktycznie wszystko przetłumaczone, ale postanowiłam, że będę czekać na odpowiednią ilość komentarzy, tak min 40? Tu nawet nie chodzi specjalnie o tą ilość, ale to co w nich piszecie. A ja kocham czytać to, co piszecie i zawsze czytam wszystko. Więc piszcie co myślicie!

Pozdrawiam, miłego wieczoru :)


64 komentarze:

  1. Anonimowy8/15/2014

    Świetny rozdzial, kocham cie ze to tlumaczysz, najlepsze ff <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy8/15/2014

    Czyżbym była pierwsza?????<3 W końcu sie udało;)Rozdział jak zwykle wspaniały ttlo czekam az w koncu do sb zadzwonią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy8/15/2014

    omg omg omg
    bylam na tym blogu dzisiaj juz okolo 10 razy tylko po to by sprawdzic, czy jest kolejny rozdzial
    wchodze teraz, patrze jest! yaaay
    świetny rozdzial, mega cieszy mnie to, ze teraz pisza ze soba sms i bedzie ich rozmow o wiele wiecej, a nie tylko tumblr jcdjrdsxjkjdkxj

    jestes niesamowita, kocham twoje tlumaczenia, zawsze wybierasz takie fajne haha i naprawde milo sie je czyta, nawrt nie znajduje żadnych bledow:)

    kocham i pozdrawiam,
    @ejsahyounie xxxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8/15/2014

    Juz nie moge doczekac sie jak beda ze soba rozmawiac, toco bedzie jak sie spotkaja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy8/15/2014

    Jezu ten ostatni SMS *.* jak czytałam cały ten rozdział na każdym smsie wstrzymywałam oddech, serio xD już chcę następny :c do następnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy8/15/2014

    Jezu, Jezu, Jezu... Ich sms-y *.* I ta słodka ciekawość brata Rorie hahaha ciekawe jakby zareagował gdyby ta mu powiedziała prawdę haha. Oh czytając to opowiadanie strasznie utożsamiam się z Ro haha. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham to opowiadanie, to tłumaczenie. Piszesz, że musimy poczekać na ich rozmowę telefoniczną hm.. Ale sądząc po tym opowiadaniu wiem, że warto ♡ | @LLWTBBE

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy8/15/2014

    Wchodze na tego bloga rano przy sniadaniu, po obiedzie i jak leze w lozku. Czasami zdaza mi sie czytac jeden rozdzial wiecej niz raz. To i Bronx wychodzi Ci swietnie tylko tak dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy8/15/2014

    O boże kocham !! <3 Z niecierpliwością czekam na kolejny kochana :* Mam nadzieję że niedługo się pojawi *o*

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy8/15/2014

    Bardzo się cieszę, że tłumaczysz do opowiadanie, naprawdę. Fajnie, że poświęcasz nam swój wolny czas. Jestem Ci za to ogromnie wdzięczna ;) Hmm.. Mam pytanie, a w sumie dwa. Pierwsze: Czy muszę mieć konto, aby dostać się do rozdziałów z oryginału? Dwa: Możesz zdradzić - proszę - czy teraz w oryginale gdzieś około 20-30 rozdziału co się dziej? Na przykład: jakie są ich relacje, w znaczeniu czy rozmawiając już przez telefon i tylko tyle. Nie chciałabym psuć niespodzianki sobie i innym, ale tak bardzo fajnie byłoby wiedzieć ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem ze na dwudziestym ktoryms bedzie ich pierwsza randka, a co do konta to musisz miec, tez specjalnie zakladalam, ale to nie to samo jak czytasz tlumaczenie, wieksze emocje :]

      Usuń
  10. Anonimowy8/15/2014

    moje ulubione ff czekam az oni sie spotkaja haha

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy8/15/2014

    Boże nie mogę się doczekać następnego. Co do rozdziału to jest doskonały.
    Czekam na następny :**

    OdpowiedzUsuń
  12. ASNGFBNLSAGBAJSKGBAKG o boze nie moge sie doczekac tej rozmowy telefonicznej ^^ dzisiaj chyba wchodzilam na to tlumaczenie z piecdziesiat razy, patrzac czy nie ma nowego rozdzialu xd oto i jest! i tak jak sie spodziewalam, jest boski! ♥ to tlumaczenie prawdopodobnie stalo sie blogiem, na ktory aktualnie wyczekuje najbardziej (na nowe rozdzialy) a uwierz mi, aktualnie czekam na naprawde duzo nowych rozdzialow na roznych blogach.. ale to jest takie.. mmm ♥ hahahahah xd czekam na nastepny :)
    NIECIERPLIWIE XD

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy8/15/2014

    O Jezu zajebisty! Kocham to! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. CZEKAM NA CD8/15/2014

    ostatnie dwa zdania tego rozdzialu >>>>>>>>>

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy8/15/2014

    OMG *.* On jest taki ACH...
    Już nie mogę się doczekać tych bardziej pikantnych rozmów O.O
    Kocham to...Czekam na następny, mam nadzieję że będzie niedlugo <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy8/15/2014

    To jest takie świetne!
    Bardzo lubię czytać te ich wiadomości :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega rozdział *-* Kochamy cie za to że tłumaczysz to opowiadanie <3 Te ich sms-y *.* ciekawość Jace'a OMG Z niecierpliwością czekamy na kolejny rozdział. Do następnego <3

    http://tear-it-up-69.blogspot.com/- zapraszamy ^^
    Natalie_Alice

    OdpowiedzUsuń
  18. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
    Czytam te ich wiadomości i trzęsę się z podekscytowania! Zdecydowanie, rozdziały muszą być częściej... Jakbyś mogła, dodawaj po 5 dziennie, proszę ;c (Ja naiwna hahahah)
    Co do King'a, spodziewałam się po nim jakiegoś bardziej sprośnego zawodu... Typu... Alfons albo coś... chociaż kto wie? Może jest fotografem przy filmach erotycznych albo robi zdjęcia do magazynów dla mężczyzn? ;D
    Ok, koniec spekulacji, czekam na nn! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy8/15/2014

    Świetny omg, siedze w maku i uśmiechem sie jak uposledzona

    OdpowiedzUsuń
  20. Boże, tak bardzo chcę już przeczytać o tym jak rozmawiają przez telefon... i już sobie wyobrażam ich pierwsze spotkanie... omg omg omg! ja chcę więcej!

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy8/15/2014

    O mój Boże masz już wszystko przetłumaczone i tak nas męczysz:D
    Nie mogę się doczekać jak rozwinie się sytuacja pomiędzy nimi czy się spotkają.
    Jeszcze raz dziękuję że tłumaczysz mam nadzieję że robisz to z własnej przyjemności nie na siłę.
    Pozdrawiam i czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy8/15/2014

    Mam nadzieję że dzisiaj będzie te 40 komentarzy i dodasz nowy bo już się nie mg doczekać na serio :* Jestem taka podjarana że nie mam pytań chcę więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  23. O mój boże.. Wolę nie zdawać sobie sprawy z tego jak brudne myśli mam czytając to tłumaczenie. Teksty Kinga zabierają mnie na krawędź i sprowadzają z powrotem. Nie dziwię się zresztą jak Aurora się czuje.. Poza tym dziękuję, że tłumaczysz tak świetne tłumaczenie xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny rozdział! Jezu King mnie rozwala xD
    Pozdrawiam i czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy8/15/2014

    omg nigdy nie czytałam opowiadania z taką, albo chociaż w jakimś stopniu podobną fabułą. jest naprawdę ciekawe i takie..inne co mi się bardzo podoba!
    cieszę się, że masz już przetłumaczone większość rozdziałów i to w dużej mierze zależy od nas kiedy będzie kolejny :)
    ten rozdział jest taki świetny ghdsj tyle kinga awh.
    nie mogę się doczekać kolejnych. nie mam pojęcia jak dalej potoczą się ich losy, kiedy się spotkają i czy w ogóle do tego dojdzie, albo kiedy ze sobą porozmawiają fghj
    dziękuję ci misiu, że zaczęłaś to tłumaczyć bo jest to naprawdę genialne

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja pierdole oni są cudowni. Nie moge się doczekać ich spotkania. Czekam na następny. Dodaj go szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy8/15/2014

    Cudo *.*

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy8/15/2014

    nie wiem co mam napisac o tym rozdziale, po prostu super i tyle

    OdpowiedzUsuń
  29. Ile rozdziałów ma oryginał??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie jest 38, a autorka pisze dalej ;)

      Usuń
  30. ten rozdział jest świetny ale tak szczerze to już nie mogłam się doczekać i czytałam po angielsku ale z welką chęcią przeczytałam go jeszcze raz :)
    Kocham to opowiadanie i Ciebie za to że je tłumaczysz :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam Jaya, jest taki...nieprzyzwoity i to jest takie fajne i seksowne :D Główna bohaterka też wywołuje pozytywne odczucia. Podoba mi się jej charakter, z jednej strony niewinna, ale z drugiej to całkiem gorąca dziewczyna xD Ich smsy, cholera, były gorące i ten niewinny flirt, który pewnie z czasem przemieni się w coś poważniejszego... Bardzo mi się podoba fabuła tego opowiadania i już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy8/15/2014

    woow! dobrze, że przeszli już na smsy :) rodziały stały się takie hmm.. ciekawsze.
    jesteś naprawde świetną tłumaczką, dziękuję ci xoxo

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy8/15/2014

    o boże ten ostatni sms >>>>> teraz to moje ulubione ff! czekam na rozmowe przez telefon bo na pewno będzie bdfgdfg

    OdpowiedzUsuń
  34. AAAAAAAAAAAAAAAAA JEST NOWY I TAKI DSEFRKGBIRKFGB, kurczeeeee, przetłumaczyłaś wszystkie i nie dodajesz nowych.... to jest jak tortura, ale rozumiem, chociaż z drugiej strony DAWAJ NOWY, hahahhaha z niecierpliwością czekam na nowy, taką mega mega niecierpliwością, bo jestem strasznie podekscytowana tym, że masz wszystkie przetłumaczone, także ludzie, spinać dupy, komentować, a wasze błagania będą wysłuchane, hahahha, mrrrr nowyyyy buziaczki i do nexta :*************** <33333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  35. Anonimowy8/15/2014

    ACH koffam te ich rozmowy *.*

    OdpowiedzUsuń
  36. OMG <3 Już nie mogę sie doczekać rozmowy telefonicznej. Czekam na jakies pikantne Rozmowy :*

    OdpowiedzUsuń
  37. Anonimowy8/15/2014

    Czytałam wiele opowiadań tego typu np Bronx Danger i śmiało mogę powiedzieć że to tłumaczenie jest równie dobre o i le nie lepsze od tamtych. Jest tu wszystko co lubię czyli sex, podniecenie i pożądanie. I jestem ci bardzo wdzięczna że zaczęłaś tłumaczyć również to opowiadanie bo jest zajebiste :* <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Anonimowy8/15/2014

    Końcówka rozdziału to niebo dla "niewinnych" dziewic>>>> trochę niewyobrażam sobie ze spotkają sie dopiero w 20 którymś rozdziale, ale to pewnie oznacza ze blog bedzie miał dużo rozdziałów. Jedyne czego nie chce to żeby koło Ro pojawił sie jakiś chłopak na żywo, to mnie max wkurzy. Dzięki za tlumaczenie😍😘

    OdpowiedzUsuń
  39. Anonimowy8/15/2014

    Jak dla mnie to jest GENIALNE :o
    serio, Bohaterowie cudowni, sam pomysł również. Nie moge doczekac sie kolejnego rozdziału :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Anonimowy8/15/2014

    cholerka, to jest najlepsze :( nie moge sie doczekac nastepnego omgg!!

    OdpowiedzUsuń
  41. O mój Boże! ! King jest taki abshsibeksbsjns.. *-*

    OdpowiedzUsuń
  42. ja pierdolę, właśnie przeczytałam całość i jestem po prostu ZAKOCHANA w tym opowiadaniu. czekam na więcej! xx
    ~http://you-part-of-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Uzaleznilam sie od tego fanfica. Codziennie wchodze po kilka razy dziennie na twojego bloga i sprawdzam czy jest nowy rozdzial asdfghjkl
    Uwielbiam je, jak na razie to moje ulubione fanfiction
    Zawsze jak czyyam wiadomosci Ro o Jaya smieje sie sama do siebie, najpierw fangirluje a pozniej czytam haha
    Nie wiem czy to normalne ale uwielbiam to tlumaczenie asdfghjkl

    Plus prosze zdradz nam w ktorym rozdziale bd rozmowa telefiniczna plsss

    OdpowiedzUsuń
  44. Umarłam wbnshabwjs kurwa umarłam wnsnjwbw

    OdpowiedzUsuń
  45. Anonimowy8/15/2014

    Omg to jest mega, ciekawa jestem ich pierwszego spotkania, ale do tego to pewnie jeszcze troche hahaha.
    Dziękuje za wspaniale tlumaczenie ♡

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie mogę się doczekać tej rozmowy *.* Po prostu można powiedzieć, że dziesięć razy dziennie sprawdzam, czy nie dodałaś nowego rozdziału XD Kocham i uwielbiam <3 Dawaj szybko nowy, proszę :3

    OdpowiedzUsuń
  47. Anonimowy8/15/2014

    sdksjdksaj cudowne

    OdpowiedzUsuń
  48. ihabfheafbhjefbhs sikam ze szczescia xd

    OdpowiedzUsuń
  49. Anonimowy8/16/2014

    uwielbiam czytać to ff i tak naprawdę to sprawdzam stronę kilka razy na dzień.... możesz być pewna, że dodaję komentarz pod każdym rozdziałem, a czasami nawet dwa ;* dziękuję ci, że poświęcasz swój czas na tego bloga i dodajesz rozdziały tak często *.* czekam na kolejna notkę i mam nadzieję iż będzie równie cudowna co ta a nawet lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Anonimowy8/16/2014

    Jeju jak zawsze rozdział świetny ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  51. Anonimowy8/16/2014

    Bxnsksnzbjdjdiebxjdks zajebisty nie moge sie doczekac nastepnego

    OdpowiedzUsuń
  52. Anonimowy8/16/2014

    O kurwa *.*
    Jestem razem z kolezanka i jak zobaczylam ze jest nowy rozdzial to powoedziala zebym na nia poczekala az sama go wlaczy i bedziemy czytac razem hahahha ś w i e t n y rozdział
    Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  53. Anonimowy8/16/2014

    Kurwa to jest tak wciągające że siedzę w knajpie z Wi-Fi bo jestem na wakacjach i tu Noe ma neta. Uzależniona.
    Świetnie tlumaczysz i cZekam na nastepny kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Anonimowy8/16/2014

    Genialny <3 Uwielbiam Cię!
    ~sweettonguee

    OdpowiedzUsuń
  55. Anonimowy8/16/2014

    Najlepszy, tak czekalam na rozdzial i tu mila niespodzianka :*/awesomesadxlife

    OdpowiedzUsuń
  56. To opowiadanie jest strasznie wciągające, a im więcej w nim Justina tym lepiej. Gdybym miała zdecydować, który z dotychczasowych rozdziałów podobał mi się najbardziej zdecydowanie postawiłabym właśnie na ten! :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Anonimowy8/16/2014

    cudeńko, o mój boże czekam na ich pierwszą rozmowę hgfdskjhgfdshgf

    OdpowiedzUsuń
  58. Anonimowy8/16/2014

    Uwielbiam Cie. Ro i King sa swietni. Czekam na kolejny. Milych wakacji <3

    OdpowiedzUsuń
  59. Tak bardzo chciała bym żeby się już spotkali

    OdpowiedzUsuń